-
Cyrulik i jego narzędzia ze zbiorów Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie
...
-
Życie ulicy na fotografiach Emila Mayera (w zbiorach Wien Museum w Austrii)
Emil Mayer urodził się w Austrii (1871 – 1938 r.). Z zawodu był adwokatem posiadającym własną kancelarię. Hobbistycznie zajmował się fotografią, był członkiem honorowym wielu krajowych i zagranicznych klubów fotograficznych. Jego zdjęcia dokumentalne przedstawiające życie ulicy należy uznać za bezcenne. Czasem zastanawiam się, czy ludzie tacy jak Emil Meyer, Ignacy Krieger (Kraków), Henryk Beyer (Warszawa), John Thomson (Londyn) mieli świadomość tego, jak ważną pracę wykonują chwytając obiektywem sceny ze swojego otoczenia? Jakże uboższa byłaby nasza wiedza o przeszłości, gdyby nie ich praca? Poniżej malarka uliczna (ok. 1905 – 1911 r.). Na fotografii poniżej proponuję zwrócić uwagę na metalową blaszkę przyczepioną do obróżki psa. W Krakowie już w XIX w. istniał…
-
Kapelusze z martwymi ptakami w XIX w. w zbiorach zagranicznych muzeów
Przez cały XIX w. kapelusze były obowiązkowym nakryciem głowy dobrzeurodzonej kobiety. W zależności od dekady pojawiała się i znikała moda zdobienia ich ptasimi piórami. Już w XVIII w. stawało się to przedmiotem satyr. Bywało, że wyśmiewano też wielkość nakryć głowy. Poniżej grafika z 1827 r. Mniej więcej w latach 70-tych XIX w. pojawiła się moda na zdobienie kapeluszy całymi martwymi ptakami. Poniżej kapelusz z 1885 r. Poniżej przypinka z główką ptaka zwana egretką. Kapelusz z około 1920 r. Poniżej portret namalowany przez Annę Bilińską w 1893 r. Widzimy na nim kobietę z martwym bażantem przytwierdzonym do kapelusza. *** *** To, co zwraca uwagę na poniższej ilustracji, to nie tylko kapelusz…
-
Gabinet historyczny w Pałacu Biskupim w Krakowie
W zbiorach Archiwum Narodowego w Krakowie odnalazłam trzy przepiękne grafiki przedstawiające wnętrza Pałacu Biskupiego przy ul. Franciszkańskiej 3. Wykonane zostały one według rysunków Jana Danielskiego na polecenie biskupa Woronicza w pierwszej połowie XIX w. (Ich pochodzenie opisał S. Tomkowicz w „Pałac Biskupi w Krakowie” Kraków 1933 r., str. 26) Kliknij, aby powiększyć. Na poniższej proponuję zwrócić uwagę na otwarte okno z widokiem na Wawel. Na następnej grafice proszę zwrócić uwagę na otwarte okno, a przez nie widoczną część zachodnią Krakowa, w tym kopiec Kościuszki. *** Na powyższych trzech grafikach widzimy jedno pomieszczenie, a mianowicie tzw. gabinet historyczny Pałacu Biskupiego. Nazwa tego pierwszego pochodzi od znajdujących się w nim scen i…
-
Jak z pomocą programu stworzyć własne drzewo genealogiczne?
Jeżeli będą Państwo myśleć o stworzeniu drzewa genealogicznego, warto pamiętać, że można skorzystać z bezpłatnego programu o nazwie Canva drzewo genealogiczne. Dostępny jest on pod następującym linkiem https://www.canva.com/pl_pl/wykresy/drzewo-genealogiczne/ Posiada grubo ponad 300 szablonów, daje możliwość zmiany kolorów, dodawania strzałek, tekstu… Przykłady poniżej.
-
Grafika Franciszka Kostrzewskiego ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie
W zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie znalazłam taką oto grafikę wykonaną na podstawie rysunku Franciszka Kostrzewskiego pt. „Powrócił z poczty”. Proszę się jej przyjrzeć i odgadnąć, jaki element życia społecznego przedstawia. Na prowincji, gdzie czas płynął tak wolno, z radością witano nadejście poczty ze świeżą porcją gazet. Oto mąż wrócił z miasta i przywiózł gazetę. Cóż za rarytas. Matka z córką łapczywie chwytają za periodyk i czytają na stojąco. Poniżej fragment mojej książki pt. „Życie towarzyskie w XIX w.”, który doskonale komponuje się z powyższą ilustracją. „Na prowincji z radością witano nadejście poczty ze świeżą porcją gazet. Z dreszczem emocji zasiadano w salonie, by słuchać nowin ze świata. W…
-
Dzieci w strojach karnawałowych – zdjęcie ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie
W XIX w. edukacja dziewczynek z wyższych sfer zajmowała średnio od 4 do 8 lat. Jednym słowem nawet te najlepiej urodzone damy miały wykształcenie podstawowe (w dzisiejszym rozumieniu tego słowa). Niemniej jednak dzięki czytaniu książek wyrabiały w sobie elokwencję i umiejętność prowadzenia salonowej konwersacji. Pierwsza szkoła średnia dla dziewcząt w Polsce powstała w 1896 r. w Krakowie! Przed wybuchem I wojny światowej funkcjonowały w naszym mieście już 3 gimnazja żeńskie. Jednym z nich było to należące do Heleny Strażyńskiej.Do napisanie tego krótkiego tekstu zainspirowało mnie poniższe zdjęcie odnalezione w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Widzimy na nim dziewczynki i chłopców w strojach balowych biorących udział w przedstawieniu na pensji wzmiankowanej…
-
Widoki Krakowa na starych pocztówkach
W XIX w. kartki pocztowe były przysłowiowym oknem na świat. Pozwalały oglądać odległe kraje, nieznane miasta, zabytki, a wszystko bez wychodzenia z domu. Prawdziwy internet XIX w.! Tak opisywał je Władysław Krygowski: „Stryj był niestrudzonym podróżnikiem i nie było roku, by nie przychodziły od niego, budzące nasz zachwyt karty pocztowe z Londynu, Paryża, Wiednia czy Madrytu. Wywoływały zawsze poruszenie, bo jakby otwierały się wszystkie okna Europy.” (W. Krygowski „W moim Krakowie nad wczorajszą Wisłą” Kraków 1980 r., str. 71) I tak zostało do dziś. To dzięki pocztówkom możemy oglądać miasta sprzed ponad stu lat i spacerować ich ulicami. *** Marek Sosenko podaje, że kartka pocztowa ujrzała światło dzienne 01.10.1869 r.…
-
Kolekcjonerskie zdjęcia z aktorkami w XIX w.
W XIX w. w modzie było kolekcjonowanie fotografii z aktorkami. Bywało, że panowie podkochiwali się w nich – kobietach wyzwolonych, występujących w odważnych scenicznych strojach odsłaniających to i owo. Zresztą nie tylko w aktorkach. F. Hoesick wspomina, że po jednym z koncertów zakochał się w pianistce Menter – Popper. I jak pisze:“tak dalece, że sobie nawet kupiłem jej fotografię, ażeby ją posiadać przynajmniej w albumie…”.Ten sam autor wspomina kolegę ze szkoły A. Mieszkowskiego, który posiadał w domu ogromny zbiór fotografii aktorów i aktorek z Teatru Rozmaitości, zwłaszcza mnóstwo fotografii Marii Wisnowskiej, opatrzonych własnoręcznymi podpisami i wyrazami sympatii.Poniżej zdjęcia aktorki Konstancji Bednarzewskiej w strojach scenicznych, które można było kupić w celach…
-
Na czym polegała gra w serso w XIX w.?
Poniżej zdjęcie jednego z najbardziej znanych warszawskich fotografów Konrada Brandela, który nie raz aparatem utrwalał życie codzienne stolicy. *** Gra w serso XIX w.
-
Fotografowie podczas pracy w plenerze w XIX w.
Fotografia, to okno na świat, pozwala zaglądać w przeszłość, obserwować miejsca i ludzi, których już nie ma. Jednym z największych dokumentalistów Krakowa był Ignacy Krieger. Zainteresowanych jego dorobkiem, zapraszam do poniższego mojego wpisu https://www.lisak.net.pl/blog/?p=14737. Niestety nie zachowało się żadne zdjęcie I. Kriegera podczas pracy w plenerze. Jego odpowiednikiem w Warszawie był Konrad Brandel. Poniżej tenże właśnie podczas fotografowania z balonu (1865 r.). Jessie Tarbox Beals (1870 – 1942 r.) była amerykańską fotografką i pierwszą fotoreporterką kobietą. *** *** Poniżej fotografowie uliczni wykonujący zdjęcia klientom. Na poniższym zdjęciu proponuję zwrócić uwagę na cylinder odłożony na ziemię. Każdy szanujący się mężczyzna w XIX w. powinien mieć go przy sobie. Jeżeli nie na…
-
Roman Vishniac dokumentalista żydowskiego świata, który minął
Gdyby urodził się w Polsce w katolickiej rodzinie nazywałby się zapewne Roman Wiśniak. Przyszedł jednak na świat w Pawłowsku pod Sankt Petersburgiem, zmarł w Nowym Jorku (1897 – 1990 r.). Zostawił po sobie setki unikatowych zdjęć reporterskich (ulicznych), które chwytają za serce, a często nie pozwalają oderwać oczu. Był prawdziwym kronikarzem swoich czasów – świata, którego już nie ma. ***
-
Secesyjne karty dań i obiady w XIX w.
Poniżej pozwalam sobie zacytować fragment mojej książki pt. „Życie towarzyskie w XIX w.” (Bellona 2013 r.). Na końcu wspomniane w tytule secesyjne karty dań. W bogatych domach do obiadu zamawiano muzyków i wynajmowano wysokiej klasy kucharzy, znających francuskie przepisy. W „Kurjerze Warszawskim” z 1880 r. czytamy, że „uzdolniony kucharz zawiadamia Szanowną Publiczność, że przyjmuje zamówienia na kolacje, obiady i śniadania, Nowogrodzka nr 20a, mieszkania nr 21”. Tego typu osób można też było poszukiwać przez „kantor stręczenia służących”. W jednej z gazet ogłasza się taki kantor, informując, że ma uzdolnionych kucharzy i lokai z dobrymi świadectwami, a nawet strzelca, który jednocześnie pełni obowiązki lokaja, drugi gotuje i jest również lokajem. Dość…
-
Fotografia jako dokument potwierdzający tożsamość
Nie wiem, czy starczy mi życia, by przestać interesować się dawną fotografią. Wciąż odkrywam w niej coś nowego. Ostatnio w zbiorach Muzeum Fotografii w Krakowie znalazłam poniższe perełki, ale może najpierw kilka słów tytułem wstępu. W XIX w. fotografia wykonywana była na bardzo cienkim papierze. To też sprawiało, że trzeba było podklejać ją tekturką, zwaną winietą. Najczęściej na odwrocie zamieszczano reklamę zakładu fotograficznego, chwalono się przyznanymi medalami, podawano adres. Na dość ciekawy pomysł wpadły władze austriackie na początku XX w., kiedy to na odwrocie zdjęcia zaczęto zamieszczać dane osobowe, przez co stawało się ono przy okazji dokumentem potwierdzającym tożsamość. Na dwóch pierwszych przeczytać możemy „dowód tożsamości podczas podróży pociągami i…
-
Rękawiczki w XIX w. i secesyjne przybory towarzyszące
Tak prosta rzecz jak damskie rękawiczki, a tyle przedmiotów towarzyszących.Na pierwszych czterech zdjęciach podłużny pojemnik do posypywania talkiem rękawiczek wewnątrz.Na piątym szczypce do ich rozciągania po czyszczeniu benzyną.Na szóstym i siódmym haczyk do zapinania guziczków w rękawiczkach.Na ósmym pudełko na rękawiczki. *** Zainteresowanych tematem rękawiczek w XIX w. zapraszam do poniższego mojego wpisu https://www.lisak.net.pl/blog/?p=22307
-
Witryny dawnych krakowskich zakładów fotograficznych
Witryny dawnych zakładów fotograficznych. W ubiegłym stuleciu przy odrobinie szczęścia można było nawet znaleźć w nich swoje zdjęcie. Kiedyś codzienność, dziś relikt minionych czasów. Zapraszam do obejrzenia tych z Krakowskich ulic. Pierwsze dwie fotografie pochodzą z książki B. Zbroi pt. „Za obiektywem, krakowskie zakłady fotograficzne pierwszej połowy XX w.” (wydanej staraniem Archiwum Narodowego w Krakowie), którą gorąco polecam. Poniżej zakład fotograficzny Ignacego Kriegera na rogu ul. św. Jana i Rynku. Kliknij, aby powiększyć. Na zdjęciu poniżej zakład fotograficzny Walerego Rzewuskiego (przy ul. Westerplatte 11). Był on jednym z najbardziej szanowanych krakowskich fotografów XIX w. Każdy, kto miał dobrze brzmiące nazwisko, musiał pojawić się w jego atelier. Zachował się także cennik…
-
Secesyjne klamry do pasków ze zbiorów Virginia Museum of Fine Arts w USA
Początków secesji należy szukać w Anglii (wiem, nie wszyscy zgodzą się ze mną co do tego). To w Anglii na długo przed 1890 r. zaczął powstawać charakterystyczny styl oparty na krętych, wijących się liniach. To tu także zrodził się ruch Arts and Crafts (czyli sztuka i rzemiosło) postulujący wprowadzenie sztuki do produkcji przedmiotów dnia codziennego. To też tłumaczy, dlaczego dziś w stylu secesji znajdziemy: tapety, noże, płytki łazienkowe, doniczki, dywaniki, nocniki, miednice i tak dalej, i tak dalej. Nie było chyba tylko igieł w stylu secesji. Poniżej klamry do pasków ze zbiorów Virginia Museum of Fine Arts w USA. .
-
Chłopki (kobiety w strojach ludowych) i ich dzieci w fotograficznym atelier
Nie jest łatwo znaleźć zdjęcia chłopek z dziećmi wykonane w fotograficznym atelier (a mówiąc precyzyjniej – szerzej kobiet w strojach ludowych). Robienie zdjęć była to „pańska rozrywka”, którą niżej urodzeni raczej się nie interesowali, nie bez znaczenia były także względy finansowe. Jako pierwsze prezentuję moje ulubione zdjęcie wykonane na początku XX w. w zakładzie Tadeusza Jabłońskiego w Krakowie. Oto stoi przed nami kilkunastoletnia dziewczyna ze swoim dzieckiem. Musiała bardzo je kochać, skoro zdecydowała się na przyjście do fotografa. *** Poniżej zdjęcia wykonane w zakładzie fotograficznym Edwarda Janusza (powstałym w 1886 r.). Zainteresowanych historią tego zakładu odsyłam do wpisu https://www.lisak.net.pl/blog/?p=25204 Brak gorsetu u kobiety poniżej zdradza, że nie pochodziła z wyższych…
-
Lalki ze zbiorów Muzeum (królowej) Wiktorii i Alberta
W XIX w. wśród wyższych sfer nawet lalki musiały być ubrane zgodnie z ostatnim (czytaj francuskim) krzykiem mody. Doczepiano im ludzkie włosy, dbano o najdrobniejsze szczegóły takie jak: kapelusze, parasolki, bukieciki kwiatów… W zbiorach muzeum (królowej) Wiktorii i Alberta zachowała się spora ich liczba. Pierwsza z nich nosi strój ślubny. Poniżej lalka z 1907 r. Poniżej lalka w stroju z 1893 r. Poniżej lalka z 1870 r. 1901 r. 1883 r. 1875 r. 1897 r.
-
Rzeszowscy Żydzi na zdjęciach Edwarda Janusza
W październiku 1997 r. Służba Ochrony Zabytków podczas rutynowych działań kontrolnych dokonała na strychu jednej z kamienic niezwykłego odkrycia. Odnalazły się szklane negatywy po dawnym zakładzie fotograficznym Edwarda Janusza. Duża ich część była poukładana w oryginalnych, tekturowych pudełkach, część znajdowała się na podłodze, pewna ilość negatywów była rozbita. Obok leżały dokumenty, butelki, kuwety – resztki wyposażenia zakładu. Wszystko zostało zabezpieczone, zbiór został wpisany do rejestru zabytków. Przez kilka następnych lat do lutego 2006 r. trwały negocjacje pomiędzy Muzeum Okręgowym w Rzeszowie, a spadkobiercami E. Janusza, którzy ostatecznie zdecydowali się na sprzedaż kolekcji. Zbiór, pośród którego znajdowało się prawie 32 tys. szklanych klisz różnych formatów wzbogacił zasoby Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. W…