Posłowie w krzywym zwierciadle satyry z 1924 r.

W dwudziestoleciu międzywojennym po ponad 120 latach zaborów demokracja była nie lada wyzwaniem. Prywata, warcholstwo, przedkładanie własnego interesu nad interes państwa było zjawiskiem powszechnym wśród polityków. Nie dziwmy się więc, że sejmokracja doczekała się licznej krytyki. Poniżej wierszyk z pisma satyrycznego Pocięgiel z 1924 r. (18). Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że pozostaje on aktualny do dziś. ’