-
Krakowskie księgarnie w XIX w. cz. 1
W XIX wieku, w czasach bez kina, telewizji, internetu czytanie było zdecydowanie bardziej popularną rozrywką niż dziś. Doskonałym sposobem na „rozpędzenie nudów”, jak wtedy mawiano. Niech świadczy o tym fakt, że często oddawano się mu zbiorowo, a w bogatych domach zatrudniano nawet lektorki. Pomiędzy rozdziałami przerywano, by komentować tekst, czy też przewidywać zakończenie. Poniżej humorystyczne zdjęcie ze zbiorów Muzeum d’Orsay w Paryżu przedstawiające zbiorowe czytanie. No cóż, nie każda lektura była porywająca – zdarzało się, że niektórzy zasypiali podczas słuchania. Książki nie tylko czytano, ale także fotografowano się z nimi. *** Poniżej pulpit do czytania książek. *** Krakowskie księgarnie w XIX w.: W XIX w. w wyższych sferach książka była…
-
Krakowskie księgarnie w XIX w. cz. 2
Czytanie wpisu proponuję zacząć od części pierwszej znajdującej się po następującym linkiem https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=34038. *** Łączenie księgarstwa z wypożyczaniem nut: Kolejna działalność, jaka mogła być prowadzona równolegle przez księgarzy to wypożyczanie nut. W XIX w. gra na fortepianie, a także słuchanie muzyki było jedną z ulubionych towarzyskich rozrywek. By nie znudzić zgromadzonych, wciąż trzeba było ćwiczyć nowe utwory. Jednym słowem nut nie mogło zabraknąć w żadnej szanującej się księgarni i porządnym domu. Poniżej ogłoszenia, w którym księgarz Ambroży Grabowski informuje, że „dogadzając życzeniom amatorów muzyki (…) otwiera abonament na dzieła muzyczne…”. Kliknij, aby powiększyć. *** Poniżej kolejne ogłoszenie, tym razem dotyczące księgarni Aleksandra Biasiona (kliknij). Kliknij dwukrotnie, aby powiększyć. *** Wypożyczalnię…
-
Księgarnia Gröblów w Krakowie
Ignacy i Antoni Gröbelowie (Grebelowie) prowadzili swoją księgarnię w budynku przy Rynku Głównym. Dziś w tym miejscu stoi kamienica z numerem 13. Byli jednymi z wielu kupców działających w Krakowie w XVIII w. I zapewne nie zwróciliby mojej uwagi, gdyby nie fakt, że to właśnie do ich sklepu trafił w 1797 r. na praktykę jako czternastoletni chłopiec Ambroży Grabowski. To tu rozwinął swoją miłość do książek, by zostać największym kronikarzem Krakowa w XIX w. (więcej na jego temat przeczytać można klikając następujący link). Informacje na temat księgarni Gröblów są raczej skromne. Jakby nie było, żyli w XVIII w., nie byli postaciami mającymi wpływ na losy kraju, nie trafili więc do…
-
Księgarnia Friedleinów na Rynku Głównym 17 (kamienica Hetmańska) cz. 1
Kamienica Hetmańska na Rynku Głównym 17, to w niej mieściła się kiedyś jedna z najbardziej znanych i szanowanych księgarń w Krakowie należąca do rodziny Friedleinów. Na zdjęciu poniżej zaraz po lewej stronie widoczne jest wejście do omawianej tu księgarni (okna pierwszego piętra nie przypominają obecnych z uwagi na gruntowną przebudowę). Poniżej powiększenie wcześniejszego zdjęcia. Na zdjęciu poniżej ponownie witryna księgarni, obok po lewej wejście do sklepu jubilerskiego Bolesława Armatowicza, więcej na jego temat można przeczytać klikając poniższy link. Poniżej powiększenie. Powyżej zdjęcie z nieistniejącą już drewnianą witryną księgarni Friedleinów. Jest ono ciekawe z jeszcze jednego powodu, a mianowicie pokazuje, że w dawnych czasach księgarze zajmowali się nie tylko sprzedażą książek,…
-
Księgarnia Stanisława Krzyżanowskiego Rynek Główny 36
Stanisław Krzyżanowski (1836 – 1922 r.) otworzył swoją księgarnię w 1870 r. przy ul. Floriańskiej 7. Należała ona do jednej z największych w Krakowie. Około 1876 r. przeniesiona została do kamienicy Pod Jeleniem na rogu Rynku Głównego 36 i ul. Sławkowskiej. (przypis 1) W nowej lokalizacji zachowała się na dwóch poniższych fotografiach. Kliknij, aby powiększyć. Poniżej powiększenie wcześniejszego zdjęcia. *** Księgarnia S. Krzyżanowskiego prowadząc sprzedaż tradycyjnych książek, specjalizowała się jednak w wydawaniu i wypożyczaniu nut. Poniżej kolędy wydane jej nakładem. *** W XIX w. gra na fortepianie, a także słuchanie muzyki było jedną z ulubionych towarzyskich rozrywek. By nie znudzić zgromadzonych, wciąż trzeba było ćwiczyć nowe utwory. Jednym słowem nut…
-
Teki Ambrożego Grabowskiego (unikatowe kroniki Krakowa z XIX w.)
Teki Ambrożego Grabowskiego Ambroży Grabowski urodził się w 1782 r. w Kętach jako syn organisty. Rodzina nie należała do zamożnych. Tak wspominał czasy swojego dzieciństwa „przeskakałem po polach, najczęściej o chłodzie i głodzie, latem boso w płócienkach, a zimą w podartej kapocie i dziurawych butach. (…) Buty służyły tylko do szkoły i kościoła , które mi ciążyły jakby kajdany i chętnie je zrzucałem, a i z nich często przez dziury ciekawe palce wyglądały na ten piękny świat Boży…” (przyp. 1) W 1797 r. w Kętach miał miejsce pożar, w trakcie którego ogień strawił 150 budynków w tym rodzinny dom autora. To też sprawiło, że matka postanowiła posłać go na naukę…
-
Rynek 36 – sklep Eugeniusza Smidowicza i nie tylko
W zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego znajduje się fotografia przedstawiająca kamienicę przy Rynku Głównym 36 (zwaną Pod Jeleniem). W sam raz na rozpoczęcie opowieści o działalności handlowej prowadzonej w tym miejscu w XIX i na początku XX w. Poniżej przybliżenie. Kliknij, aby powiększyć. Zacznijmy zatem od pierwszego sklepu po lewej stronie. Znajdował się tu kiedyś „magazyn” z konfekcją dla pań i panów Eugeniusza Smidowicza. Ponad literami z nazwiskiem widoczna jest tablica wskazująca na część Rynku tzw. linię A – B. Poniżej fragment wcześniejszego zdjęcia. *** Asortyment sklepu E. Smidowicza odtworzyć można na podstawie dawnych reklam. Kliknij, aby powiększyć. *** Część Rynku Głównego (od ul. Sławkowskiej do Floriańskiej), przy której znajdowała się…
-
Kupiecka rodzina Biasionów. Sklep optyczny Alfreda Biasiona cz. 1
W zbiorach Muzeum Krakowa zachowało się przepiękne zdjęcie prezentujące Stary Teatr po przebudowie dokonanej w latach 1903 – 1906 (więcej na temat historii tego budynku można przeczytać klikając następujący link). Na fotografii uwagę przykuwają białe litery informujące o prowadzeniu w tym miejscu sklepu optycznego przez Alfreda Biasona. Kliknij, aby powiększyć. Prezentowane zdjęcie zyskuje na wartości po powiększeniu. Pozwala bowiem przyjrzeć się scenom z życia codziennego krakowian z początku XX w. Kliknij, aby powiększyć. Opis fragmentu prezentowanego powyżej: Na pierwszym planie – bardziej po prawej – kobieta sprzedaje emaliowane białe naczynia. Niedawno jedno kupił mężczyzna, który teraz ogląda wystawę sklepu optycznego Alfreda Biasiona trzymając w ręku białą miednicę. Jeszcze bardziej po…
-
Kupiecka rodzina Biasionów. Sklep optyczny Alfreda Biasiona cz. 2
Czytanie tekstu proponuję zacząć od części pierwszej znajdującej się pod poniższym linkiem https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=33897 *** August Biasion (dokończenie): Poniżej papier firmowy Augusta Biasiona z tekstem napisanym własnoręcznie przez syna Alfreda. * W zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej zachował się bardzo ciekawy dokument związany z działalnością Augusta Biasiona, a mianowicie cennik sprzedawanych przez niego produktów. W XIX w. asortyment sklepów i ich nazwy często nie odpowiadały tym, jakimi posługujemy się współcześnie. Najlepszym tego przykładem „magazyn optyczny” A. Biasiona. Czym zatem były sklepy optyczne w XIX w.? Można było nabyć w nich wszystko co precyzyjne, a także przeznaczone do mierzenia: termometry, barometry, mikroskopy, lornetki, okulary (np. do polowania), dzwonki elektryczne, instrumenty chirurgiczne, ale także zdrowotne towary…
-
Szara kamienica przy Rynku Głównym 6 w Krakowie (ikonografia)
W zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie zachowały się przepiękne zdjęcia przedstawiające Szarą kamienicę przy Rynu Głównym 6 w Krakowie. Zacznijmy zatem od pierwszego prezentowanego poniżej. Uwagę przykuwa na nim tramwaj konny na pierwszym planie oraz po lewej stronie tablica z afiszami przyczepiona do szkarpy (mającej wzmacniać konstrukcję budynku). Więcej na temat afiszy w Krakowie przeczytać można klikając następujący link. Na parterze pośrodku szyld informujący o prowadzonym w tym miejscu sklepie delikatesowym Stanisława Feintucha (data założenia 1853 r.). Zdjęcie na pewno zostało wykonane przed 1894 r. W tym właśnie roku S. Feintuch będący Żydem zmienił nazwisko na Szarski, co pociągnęło za sobą zmianę szyldu. Więcej na temat jego działalności handlowej i…
-
Co to były towary norymberskie?
W zbiorach Muzeum Krakowa znajduje się poniższe zdjęcie przedstawiające wejście do Sukiennic. Wykonane zostało około 1870 r. przez Ignacego Kriegera. Uwagę przykuwa na nim szyld informujący, że w miejscu tym prowadzony jest „handel towarów żelaznych i norymberskich”. „Towarów norymberskich” czyli jakich? „Encyklopedyja powszechna” z 1865 r. informowała, że są to „towary krótkie i zabawki dziecinne”, te ostatnie wyrabiane w Norymbergii. (przyp. 1) Natomiast słownik Michała Arcta z 1916 r. wyjaśniał: *** *** W innym miejscu słownik M. Arcta do towarów norymberskich zaliczała także asortyment sklepów niciarskich. *** Jak się zdaje, owymi „drobnymi sprzęcikami do domowego użytku” były obok nici igły, nożyczki, naparstki… To też tłumaczyłoby pojawianie się niekiedy określenia „towary…
-
Szara kamienica w Krakowie, sklep Stanisława Feintucha (potem Szarskich) cz. 1.
W Muzeum Narodowym w Krakowie znajduje się zbiór fotografii przedstawiających kamienicę przy Rynku Głównym 6 – doskonały na opowieść o dziewiętnastowiecznej historii tego budynku i działających w nim sklepach. *** W 1787 r. w kamienicy tej odbył się uroczysty obiad z udziałem Stanisława Augusta Poniatowskiego, co miało związek z wizytą króla w naszym mieście. Aż trudno uwierzyć, że po koronacji w Warszawie, król przez 24 lata nie przyjechał pod Wawel, była to jego pierwsza i ostatnia wizyta. Szczegółowy jej opis znajdujemy w „Dyaryuszu podroży Nayiaśnieyszego Stanisława Augusta króla polskiego na Ukrainę i bytnosci w Krakowie…” Pod 24 czerwca można przeczytać w nim o zaproszeniu monarchy na obiad przez kasztelana bieckiego…
-
Ulica Kapucyńska w XIX w. i ujeżdżalnia „pod Kapucynami”
W zbiorach Archiwum Narodowego w Krakowie zachowała się poniższa fotografia przedstawiająca ulicę Kapucyńską. Opis powyższej fotografii: Jakże odmienny jest to widok od obecnego. Sama ulica nie została jeszcze utwardzona, pełno na niej ziemi. Wzdłuż widać gęsto posadzone dwa rzędy topól. Pośrodku na kolumnie stoi figura Matki Boskiej Łaskawej. Początkowo stała ona przy wejściu na cmentarz przy kościele Mariackim. Po zamknięciu cmentarza w 1796 r. i zburzenia otaczającego go muru, trafiła na ul. Kapucyńską, by następnie w 1941 r. zostać przeniesioną na róg ul. Jagiellońskiej i Plant. Po prawej stronie zdjęcia nie ma jeszcze ciągu kamienic, jest za to mur otaczający posiadłość Wodzickich. Po lewej stronie nieistniejący budynek ujeżdżalni dla koni.…
-
Szara kamienica w Krakowie, sklep Stanisława Feintucha (potem Szarskich) cz. 2.
Czytanie tekstu proponuję zacząć od części pierwszej dostępnej pod następującym linkiem. *** Choć sprzedawany w sklepie Szarskich asortyment był bogaty, to przeszedł on do historii przede wszystkim jako miejsce zakupu znanej w całym Krakowie herbaty. W zbiorach Muzeum Krakowa i Muzeum Narodowego zachowało się sporo materiałów reklamowych dotyczących tego produktu, zwanego zwyczajowo „herbatą z wieżą”. Poniżej reklamowe kartoniki do wieszania na drzwiach lub ścianie. Po lewej stronie cennika poniżej widoczni mężczyźni pakujący herbatę. *** Na poniższym ogłoszeniu proponuję zwrócić uwagę na wiek chłopca. *** W 1898 r. zmarł założyciel firmy Stanisław Szarski. *** Po śmierci Stanisława działalność handlową kontynuował jego syn Henryk (1855 – 1921 r.). W latach 1907 –…
-
Uliczni sprzedawcy cz. 5 (ginące zawody)
Czytanie wpisu proponuję zacząć od części czwartej, znajdującej się pod następującym linkiem: https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=31750 *** Handlarz starzyzną: *** CIĄG DALSZY NASTĄPI . . . Agnieszka Lisak, blog historia, blog historyczny, handlarz starzyzną
-
Księgarnia Friedleinów na Rynku Głównym 17 (kamienica Hetmańska) cz. 2
Czytanie wpisu proponuję zacząć od części pierwszej dostępnej pod poniższym linkiem (kliknij). *** Józef Friedlein pochowany został na cmentarzu Rakowickim. Być może kiedyś będą Państwo chcieli odwiedzić grób Józefa Friedleina (poniżej mapka z usytuowaniem). . . . Agnieszka Lisak blog historia
-
Zdjęcia Krakowa Františka Krátký w zbiorach muzeum Albertina w Wiedniu
František Krátka był kolejnym zagranicznym fotografem, który pozostawił po sobie zdjęcia Krakowa. Odnalazłam je w zbiorach Muzeum Albertina w Wiedniu. Urodził się w 1851 r. w Czechach w rodzinie malarza. Od 1880 r. prowadził zakład fotograficzny w Kolonii. Na jego potrzeby podróżował po krajach Europy, by robić zdjęcia nieznanych miejsc i sprzedawać je klientom w postaci fotografii stereoskopowej. Zainteresowanych tematyką fotografii stereoskopowej odsyłam do następującego linku. *** Jako pierwsze zdjęcie Podgórza, które do 1915 r. było osobnym miastem, następnie zostało włączone do Krakowa. Pośrodku widoczny stary kościół św. Józefa (w nieistniejącym już dziś kształcie). Na pierwszym planie dziewczynka z kółkiem, nieco dalej pod daszkiem konie z wozem. W oddali panorama Krakowa. Kliknij…
-
Dawne widoki Krakowa na fotografii Andreasa Grolla w zbiorach Wien Museum
Andreas Groll (ur. 1812 – 1872 r.) był wiedeńskim fotografem specjalizującym się w robieniu zdjęć architektury i widoków. Co więcej, w tym celu podróżował po terenach Austro – Węgier odwiedzając Pragę, Kraków, Ratyzbonę… (przypis 1) Zachowało się ponad tysiąc jego zdjęć. Te, które dotyczą Krakowa i znajdują się w zbiorach Wien Museum, prezentuję poniżej. *** Poniżej Rynek, wieża ratuszowa, po prawej stronie nieistniejący budynek Wielkiej Wagi. Poniżej wycinek (kliknij, aby powiększyć). Po lewej stronie na drewnianych drzwiach sklepu przybita deska ze słabo widocznym napisem „apteka”. *** Poniżej Sukiennice. Poniżej wycinek wcześniejszego zdjęcia (kliknij, aby powiększyć). *** Poniżej Collegium Maius. Na zdjęciu poniżej proponuję zwrócić uwagę na drewnianą beczkę na wodę,…
-
Pożar Krakowa w 1850 r. (ikonografia) cz. 2.
Czytanie niniejszego wpisu nt. pożaru Krakowa w 1850 r. proponuję zacząć od części pierwszej znajdującej się pod poniższym linkiem: *** Poniżej tył prezentowanego wcześniej kościoła o. Franciszkanów i pałac Wielopolskich po pożarze. *** Swoją dokumentacyjną pracę artyści wykonywali niejednokrotnie z narażeniem życia. Eleonora z Cerchów Gajzlerowa wspomina, że jej dziadek Maksymilian Cercha o mało podczas pracy nie został przygnieciony walącym się stropem w kościele o. Franciszkanów, gdy siedział na drabinie. (przypis 1) *** *** Poniżej grafika odnaleziona przeze mnie w zbiorach Austriackiej Biblioteki Narodowej (Österreichische Nationalbibliothek). Widok Krakowa od strony ul. Starowiślnej, na wprost ul. Sienna, po lewej kościół o. Dominikanów. Kliknij, aby powiększyć *** Poniżej plan Krakowa pokazujący zakres…
-
Afisze teatralne w XVIII w. ze zbiorów Archiwum Narodowego (teka A. Grabowskiego)
Współczesnemu człowiekowi trudno wyobrazić sobie, jak wielkie było znaczenie teatru przed wiekami. W czasach bez internetu, radia i telewizji zapełniał kulturalną pustkę, dostarczał rozrywki i tematów do rozmów. Z tego też powodu władze każdego większego miasta zabiegały o posiadanie własnego teatru. A tam gdzie go nie było, z radością witano trupy, które w wakacyjnych miesiącach dawały występy gościnne (zgodnie z przyjętym zwyczajem artyści teatrów stałych latem udawali się na turnee). *** Dzieje pierwszych przedstawień w Krakowie giną w mrokach przeszłości. Zachowały się okruchy relacji o występach dawanych to tu to tam, nie sądzę jednak, by mogły one stanowić ciekawą lekturę dla miłośników Krakowa, więc je przemilczam. Sytuacja ulega zmianie dopiero…