Damska moda w latach 1837 – 1869 cz. 2 (od krynoliny do turniury)

Czytanie niniejszego wpisu proponuję zacząć od części pierwszej https://www.lisak.net.pl/blog/?p=11033

***

Lata 1866 – 1869 są niezmiernie ciekawe. Dzięki doskonale zdygitalizowanym i opisanym rycinom z modą możemy prześledzić proces przekształcania się krynoliny w turniurę. Jak się okazuje, nie była to rewolucja, ale ewolucja.

***

Moda 1866 r.

Na poniższej rycinie widać nieśmiałą zapowiedź przyszłych zmian. Spódnica po prawej robi się węższa na wysokości bioder. Zaczyna przypominać raczej trójkąt niż dzwon. Ilustratorzy mody coś chcą zmienić, tylko jeszcze sami nie wiedzą co. Małymi krokami idzie nowe – zbliża się era turniury.

„La Mode illustrée” 1866 r., nr 41

Moda 1867 r.

Poniżej ponownie kobieta w sukni w kształcie trójkąta.

„Steinbach, Koechlin & Cie” 1867 r., nr 139

Moda 1867 r.

„La Mode Illustrée” 1867 r., nr 17

Moda 1868 r.

Poniżej bardzo wymowna rycina pokazująca ewolucję od krynoliny do turniury. Uświadomiono sobie, że sama zmiana kształtu spódnicy na trójkątną to za mało. Trzeba było wymyślić coś bardziej rewolucyjnego, co przekonałoby kobiety, że czas najwyższy porzucić krynoliny oraz dawne stroje i zacząć kupować nowe. Kupować, kupować, kupować… Bo przecież o to chodziło w dawnej prasie modowej. Czy widzą Państwo materię piętrzącą się na wysokości pośladków? Jest to zaczątek przyszłej turniury.

„Musée des Familles”, 11.1868 r.

Moda 1868 r.

Poniżej kolejna mówiąca wiele ilustracja. Ilustratorzy coś chcieliby dodać (zmienić) z tyłu, tylko sami jeszcze nie wiedzą, jak powinno to wyglądać. Każdy z łącznie czterech prezentowanych strojów (powyżej i poniżej) ma inne zdobienie, każda ze spódnic inny kształt i wielkość.

Przy okazji poniższa rycina przedstawia uroczą scenkę z parku. Widzimy na niej dziecko stojące przy stoisku z zabawkami. Do kupienia jest piłka, bębenek, kręgle, baranek…

 Moda 1868 r.

A poniżej jeszcze inny pomysł na tył, kształt i wielkość spódnicy.

„Journal des Demoiselles” 09.1868 r.

Moda 1869 r.

Powoli zaczyna klarować się wygląd spódnicy na następne lata. Nie będą mieć jednak kształtu trójkąta, tak jak wstępnie zamierzano w 1866 i 1867 r. (patrz górne ilustracje). Spódnica ma być nadal rozpięta na krynolinie (zdecydowanie węższej) plus element dodania objętości na wysokości pośladków. Takie przysłowiowe dwa w jednym. Poniżej kolejna wymowna rycina (patrz zielony strój po prawej). Patrząc na nią trudno powiedzieć, czy modeluje ją jeszcze krynolina, czy już turniura.

„Courrier de la Mode” 1869 r. nr 700

Moda 1869 r.

Poniżej choć jeszcze ten sam rok, wątpliwości mniej. Gdy patrzymy na strój po lewej raczej przyjmiemy, że to już suknia z turniurą pod spodem.

„L’Echo du Moniteur de la Mode” 1869 r., nr 941

Moda 1870 r.

Na początku lat siedemdziesiątych suknie mają w sobie element rozłożystości (dużej objętości) przez co widać jeszcze ślady krynoliny.

„Jornal das Familias”, 07.1870 r.

Moda 1870 r.

Cóż za wymowna rycina! Gdybyśmy nie znali daty jej powstania i patrzyli tylko na strój po lewej, powiedzielibyśmy, że pochodzi on z czasów turniury. Gdybyśmy patrzyli tylko na strój po prawej powiedzielibyśmy, że z czasów krynoliny. Jak widać, nic w modzie nie kończy się z dnia na dzień.

„La Mode Illustrée” 1870 r. nr 23

***

I oto zagadka modowego „przejścia” została rozwiązana. Oczywiście nie byłoby to możliwe, gdyby nie zmiana kształtu bielizny. A zatem postaram się pokazać ten sam proces „od spodu”.

Poniżej tradycyjna krynolina z ok. 1860 r.

Ze zbiorów Muzeum Sztuki w Nowym Jorku

Poniżej krynolina z elementem rodzącej się turniury z okresu przejściowego tj. z 1869 r.

Ze zbiorów Muzeum Sztuki w Nowym Jorku

Poniżej klasyczna turniura z ok. 1883 r. Przestrzenie między metalowymi listwami już w okresie krynoliny mogły być puste lub pokryte materią. Ta sama uwaga dotyczy turniury.

Ze zbiorów Muzeum Sztuki w Nowym Jorku

***

Kiedy zatem powstało słowo turniura? Na pewno istniało już w 1870 r. Walery Eljasz-Radzikowski w „Ilustrowanym przewodniku do Tatr, Pienin i Szczawnic” z 1870 r. zwracał uwagę, że stroje do wycieczek po górach powinny być wygodne, lekkie i ciepłe. Zalecał odrzucić spacerowe parasolki chroniące przed opaleniem i zastąpić je kijami, a turniur, „choćby maleńkich, podług najświeższej mody, nie ma tu po co brać”.

(W. Eljasz-Radzikowski „Ilustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic” Poznań 1870 r.)

Bardzo ciekawa ilustracja znajduje się w „Tygodniku Mód i Powieści” z 1873 r., kiedy to bieliznę nazwano „krynoliną z turniurą”. Jednym słowem jeżeli coś miało budować równomierną objętość spódnicy, było krynoliną, jeżeli miało wypychać tył, było turniurą.

„Tygodnik Mód i Powieści” 1873 r., nr 30

***

Używając pewnych uproszczeń, które ułatwiają przyswajanie wiedzy, należy stwierdzić, że w 1869 r. zakończyła się era krynoliny, a nastała era turniury. Zresztą sam, cytowany powyżej W. Eljasz – Radzikowski w swojej książce z 1870 r. pisze już o turniurze.