Dawne przepisy o ruchu drogowym

W XIX wieku nie było jednolitych przepisów o ruchu drogowym. Te, które uchwalano, miały charakter miejscowy i bardzo połowiczny. Pierwsze z nich znaleźć możemy min. w regulaminach dla dorożkarzy; a także w innych mniej lub bardziej właściwych aktach prawnych. I tak też w „Regulaminie utrzymania czystości i porządku dla stoł. król. Miasta Krakowa” z 1884 roku odnajdujemy ponad 30 przepisów, dotyczących bezpieczeństwa. Dowiadujemy się z niego, że „nie wolno jadącym najeżdżać na przechodzące oddziały wojska”, a także na procesje i kondukty pogrzebowe. Wprowadzał on zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniach, zakaz zatrzymywania się na przejściach dla pieszych, stwierdzał, że przedmioty, które przy transporcie wywołują hałas, takie jak blacha, łańcuccy, pręty powinni być wożone na podkładkach ze słomy.

Z problemami natury komunikacyjnej starano sobie radzić także wydając przepisy i zalecenia ad hoc. Na plakatach informujących o balach, czy też spektaklach na wszelki wypadek podawano kierunek zajeżdżania. Na jednym z nich z 1840 roku czytamy, że „powozy zajeżdżać będą przez Ulicę Floryańską koło S. Scholastyki w Bramę, aż przed Salę balową”. Inny plakat z 1844 roku informuje, że „pojazdy zajeżdżać będą przez ulicę Szewską w przecznicę przed teatr, a wyjeżdżając ulicą Szczepańską na Rynek”.

Poniżej porządek zajeżdżania pojazdów opublikowany na łamach „Kurjera Warszawskiego” z 1840 roku.

Poniżej akty prawne miasta Krakowa, dotyczące komunikacji z końca XIX i początku XX wieku.