Zobacz, jak dawniej jeżdżono na łyżwach.
W XIX wieku jazda na łyżwach była jednym z nielicznych sportów dozwolonych kobietom. Gdy uprawiano ją z umiarem, nie narażała sylwetki „na roztrzepanie” i tym samym pozwalała zachować wizerunek damy. ”Łyżwowanie” było doskonałym „środkiem higienicznym”, w szczególności dla osób „pędzących życie siedzące”. W dodatku nie zagrażało ono moralności. Choć i tu M. Rościszewski pozwalał sobie na uwagi w trosce o przyzwoitość. – „Obcym mężczyznom, lub mało znanym, dopasowywania łyżew pozwalać nie należy”, przestrzegał z całą stanowczością.
Ślizgawki urządzano między innymi w miejskich parkach. W niedzielę przygrywała na nich orkiestra, dla rozgrzania sprzedawano pieczone kasztany, a o zmroku organizowano pokazy sztucznych ogni.
Poniżej wersja arystokratyczna „na lenia” 1908 r.